Trend: Autentyczność

Autentycznie i ludzko – czyli nowa normalność

Żyjemy w czasach niepewności. To czujemy wszyscy. Te firmy i ci ludzie, którzy do tej pory oddziaływali na liczne grono odbiorców, znajdują się w szczególnej sytuacji. Jeśli będą w stanie zbudować lub rozwinąć prawdziwe więzi z ludźmi i zaoferować równie wartościową ofertę, utrzymają swój społeczny wpływ. Szczególnie teraz, gdy wiele osób traci swój dochód i poczucie normalności, uważność i wrażliwość na potrzeby nowej rzeczywistości będą szczególnie ważne. Autentyczność i ludzie za fasadą firm staną się jeszcze istotniejsze niż dotychczas.

W moim wcześniejszym artykule Trend: Marka Future Proof starałam się uwypuklić to, co sprawia, że marka jest silna nie tylko dziś, ale i bierze pod uwagę trendy przyszłości. Nie spodziewałam się, że rozwój wydarzeń społecznych i ekonomicznych sprawi, że tak szybko napiszę tekst, który pogłębi te tematy.

Prawdziwa historia

Jeśli spojrzymy na to, jak Millenialsi i Generacja Z dokonują decyzji zakupowych zrozumiemy, dlaczego prawdziwe historie firm, produktów i ludzi, którzy je tworzą są tak ważne. Przedstawiciele tego pokolenia chcą tego, co wcześniej było ukryte za drzwiami firm i znane tylko mniej lub bardziej anonimowym zespołom. Hiper-połączeni, społecznie poinformowani i wyposażeni w wiedzę dostępną na niemal nieograniczoną skalę, są bardzo podejrzliwi, gdy chce im się coś sprzedać. Do historii przeszły już czasy, w których słowa i obrazy wystarczyły do tego, by zachęcić kogoś do transakcji. Millenialsi nie kupują tak po prostu. Zamiast tego szukają i sprawdzają. Lubią wiedzieć naprawdę i sprawdzić, jak rzeczy wyglądają „za kulisami”, gdy nie są im sprzedawane.

Autentyczność, czyli co?

Co oznacza autentyczność i jak zmienia biznesowy krajobraz? Ruth Galloway z agencji What Came Next dobrze ujmuje w słowa to, co staje się sercem nowej tożsamości organizacji – „musimy się rozebrać i pokazać kim naprawdę jesteśmy.” Nie chodzi o oryginalność, chodzi o ludzki wymiar. O ludzi, którzy tworzą wartość i oferują ją innym ludziom. Szczególnie w świecie, w którym nasze życia stają się coraz bardziej digitalne, pozornie wygodniejsze i sprawniejsze. Z drugiej strony jednak są bardziej zautomatyzowane i dające mniej prawdziwych doświadczeń. Pomyśl o tym, co jest dla Ciebie przyjemniejsze? Zamówienie kawy w automacie czy w kawiarni u miłej osoby? A gdybyś dodatkowo znał historię tej kawy i tej osoby? Co jest przyjemniejsze i oddziaływuje na Twoje samopoczucie?

Tożsamość, czyli co?

Te marki, które będą chciały odpowiadać na rosnącą na znaczeniu potrzebę autentyczności, będą musiały się zastanowić i zrozumieć kim są i jaką tożsamość w sobie noszą. Dzięki temu będą mogły stać się bardziej „dotykalne”. Klienci będą mogli nawiązać z nimi relację, odnosząc wartości i cel, które uosabiają do swoich własnych życiowych drogowskazów i potrzeb. Te firmy, z którymi będziemy chcieli wejść w relację i utrzymywać w naszych życiach, będą tymi, które zbudują stabilne fundamenty pod dalszy rozwój.

Jak to zrobić?

 1. Pokaż, na czym Ci zależy

Biznesowy trend jest jasny. Każdy kto chce być konkurencyjny w ciągu nadchodzącej dekady musi wyrazić, jaka jest jego misja i w jaki sposób będzie wpływać na kształtowanie świata, w którym żyjemy. Klienci będą chcieli w coraz większym stopniu zobaczyć, na czym zależy firmom, od których kupują produkty. Pytanie o to, jak chcą brać odpowiedzialność za swoją działalność i jakie zmiany, chcą wprowadzić, stanie w centrum uwagi. Warto zatem odwrócić pytanie, które stawia sobie teraz większość firm z: „jak sprzedawać więcej?” na „dlaczego zasługujemy na więcej klientów?”.

Patagonia i inne B-Corps

Spójrzmy na przykład firmy Patagonia, która w sercu swojej działalności stawia ważną dla niej misję. Patagonia jest jedną z firm certyfikowaną znakiem B Corps. Firmy, które przechodzą akredytację, spełniają najwyższe standardy społeczne, środowiskowe i prawne.  W ten sposób redefiniują pojęcie sukcesu w biznesie. Uważając, że biznes wpływa i służy czemuś więcej niż tylko akcjonariuszom, są odpowiedzialne wobec zasobów, z których czerpią i wobec klientów, którym dostarczają produkty. Więcej możesz przeczytać na stronie organizacji.

Patagonia oprócz tego, że produkuje świetnej jakości odzież i akcesoria sportowe z poszanowaniem zasad zrównoważonego rozwoju, otwarcie komunikuje swoją misję ochrony środowiska naturalnego. Firma m.in. nałożyła na siebie 1% podatku od swojej sprzedaży i od 1985 przekazała 89 milionów dolarów do wyselekcjonowanych lokalnych organizacji chroniących środowisko. Trudno znaleźć lepszy przykład autentyczności niż Patagonia. Jeśli inspiruje Cię ich historia, polecam Ci artykuł „The Power of Purpose”.

2. Pokaż kim jesteś

Czym bardziej pokażesz, kto tworzy firmę lub organizację – kim są ludzie, którzy codziennie wkładają swoją energię, pomysły i czas w to, aby móc oferować określone produkty – tym łatwiej będzie Ci nawiązać z  klientami relacje. Wszyscy chcemy mieć interakcje z ludźmi, nie z firmami, prawda?  Ostatecznie, kim jest firma, jeśli właśnie nie ludźmi?

Spróbuj pomyśleć, jaka jest Wasza historia i spisz ją. Tak naprawdę nikomu nie zależy na tym, aby usłyszeć, że Twoja firma jest profesjonalna lub, że standardy świadczenia usług są na najwyższym poziomie. Chodzi o historię tego, co dla Twojego zespołu jest ważne, jak ewoluował w czasie i co chce wnosić do świata. Aby sprawdzić, czy Twoja historia jest autentyczna, stań przed lustrem, spójrz na siebie i opowiedz ją głośno. Czy jest prawdziwa i wyraża to, kim jako zespół jesteście? A może warto odpowiedzieć sobie na pytanie, kim tak naprawdę chcecie być, a nie dawaliście sobie do tej pory na to miejsca?

Spójrz na kilka na kilka historii poniżej i zobacz, jak można wyrażać autentyczność na wiele sposobów.

Quinnsnacks

Hubspot

3. Bądź bliski życiu

Bycie takim, jak nasi klienci, staje się coraz większą wartością. Coraz bardziej doceniamy i chcemy mieć poczucie, że firmy, od których kupujemy produkty, żyją w podobny sposób – cieszą się takimi samymi rzeczami i mierzą z podobnymi problemami. Z tego powodu oferowanie bardziej realistycznego i bliskiego życiu podejścia do usług i produktów zyskuje na znaczeniu. Jest takie trafne anglojęzyczne słowo „relatable” (ktoś, z kim przyjemnie jest wejść w relację), które dobrze określa to, co staje się sercem komunikacji. Spójrz poniżej na przykład Olay i tego, jak wyraża swoją odpowiedź na poszukiwanie bardziej autentycznej komunikacji z klientami.

Olay „Skin promise”

Kobiety nieustannie stają w obliczu sprzecznych oczekiwań dotyczących wyglądu zewnętrznego. OLAY zobowiązał się do wyeliminowania retuszu skóry we wszystkich reklamach do 2021 r., Stał się tym samym pierwszą masową marką produktów do pielęgnacji skóry w Stanach Zjednoczonych, która zaproponowała taką obietnicę.

Olay prowadzi również kampanię #faceanything, która zachęca kobiety do bycia sobą. Daje im w ten sposób siłę do poszukiwania własnej ekspresji i kształtowania własnego życia tak, jak chcą.

4. Pozwalaj sobie na poczucie humoru

Według naukowców z Turku PET Centre, uniwersytetów w Oksfordzie i Aalto śmiech oprócz tego, że prowadzi do uwolnienia endorfin w mózgu, sprzyja tworzeniu więzi społecznych. Tak więc, jeśli śmiech może sprawić, że czujemy się dobrze i zachęca nas do kontaktów międzyludzkich, rozważ użycie humoru do budowania relacji z klientami. Zwróć uwagę, że dzięki temu stajesz się w naturalny sposób bardziej ludzki i bliższy życiu. Spójrz poniżej, jak swój zespół prezentuje firma Wistia. Pomyśl, jakie reakcje powoduje u Ciebie ten humorystyczny sposób komunikacji?

Jak COVID-19 weryfikuje autentyczność?

Pandemia Koronawirusa dodatkowo eksponuje autentyczność i weryfikuje deklarowane cele, wartości i to, co stoi w centrum naszej firmy. Jeśli chcecie zobaczyć projekt, który ocenia działania firm w czasie pandemii, odwiedźcie stronę https://didtheyhelp.com/. Sieć wolontariuszy zaangażowana w projekt sprawdza i upublicznia działania organizacji, celebrytów i sportowców.  Spójrzcie sami, kto jest „Heroes”, a kto „Zeroes”.